Wpis 2025-02-22, 19:39
Pod obronę swego istnienia tu wyznam, że taki scenariusz został mi dany.
Pod błogim snem kryją się koszmary.
Pod drugim dnem istnieje inne życie.
Gonitwa myśli stukocze jak galopujące kopyta,
Emocje rozrywają mięśnie i gotują krew,
Jednak nie stać mnie już na złość, nie stać mnie na gniew.
To strach i lęk opanowały te kamienice,
Galop dalej przy ulubionej muzyce,
Może to wszystko wykrzyczę?
Jednak nie stać mnie i na to widzę.
Defekty, aspekty, ułudy fakty, lęki odwagi, kłamstwa i prawdy, bałagan z kłamstwami stragan.
Dodaj komentarz